życie

Ah tyle naraz, straciłam bardzo dużo zdjęć z telefonu, miały się z nich stworzyć nowe posty jak będzie chwila :( A do tego popsuł mi się piekarnik, o nie teraz gdy jest dynia i mnóstwo fajnych warzyw i owoców :( nie wspominając, że nie mam gdzie suszyć masy solnej :(

Masa solna, pierwsze wyroby (niestety chyba stracone):

A tu pyszności tworzone z podstawowego przepisu na ciasto kruche, postaram się wrzucić jak będę miała piekarnik:

Heh, a tu była szarlotka, i dzieło mojej kochanej kotki :P

Rogaliki "mamy"

Składniki:

-1 kg mąki
-1 margaryna 250 gr
-1 szklanka śmietany
-4 jajka +1 jajko do posmarowania
-2 łyżki oleju
-6 łyżek cukru
-10 dag drożdży
-farsz: nutella, dżem

Przygotowanie: 

Składniki mieszamy ze sobą i ugniatamy ciasto. Ciasto dzielimy na około 10 części. Każda rozwałkowujemy w kółko i dzielimy na około 8 trójkątów, na każdy dajemy odrobinę farszu i zwijamy, smarujemy rozbełtanym jajkiem. Rogaliki pieczemy w rozgrzanym do 180 stopni piekarniku około 15 minut.

Smacznego :)

Pudding z nasionami chia i mlekiem kokoswoym

Składniki:

-2 łyżeczki nasion chia

-150 ml mleka kokosowego

-100 ml wody

  

Przygotowanie:

Mleczko kokosowe i wodę mieszamy razem, tak żeby nie było grudek. Dorzucamy nasiona chia i mieszamy, za 15 min mieszamy ponownie, ja mieszałam jeszcze parę razy. Po około godzinie przekładamy pudding do miseczek w których będziemy go podawać. Ja serwowałam z owocami, myślę że sprawdzi się też świetnie w innych odsłonach, np z musem owocowym, ale to już następnym razem.

Smacznego :)

Placuszki z jabłkiem i bananem

Składniki:

- 1 duże jabłko
-1 banan
- 2 czubate łyżki mąki owsianej
- 2 łyżki mąki pszennej
- 1 jajko
- możemy dać cukru pudru, ja nie dawałam, ale jak lubimy słodsze dodajcie
- mleko
-1 łyżeczka proszku do pieczenia

Przygotowanie:

Jabłka starłam na tarce o dużych oczkach, dodałam do tego zgniecionego banana, jajko, mąki i proszek do pieczenia. Dolałam tyle mleka, żeby powstała jednolita konsystencja.

Placuszki smażymy na małym ogniu do zrumienia, ja jak zawsze beztłuszczowo :)

Smacznego :)

Soki Fortuna Karotka Plus

Dostałam do testowania ze streetcom soki Fortuna karotka plus, tu macie ich fan page fortuna.  Mieliśmy już ze znajomymi przyjemność testowania. Są naprawdę pyszne, szczególnie schłodzone.
Dostałam 4 rodzaje soków, szkoda że w paczce nie znalazł się chociaż jeden z błonnikiem, jestem strasznie ciekawa jego smaku(ale może trafie gdzieś a niego:) )
Wszystkie informacje pochodzą od info od producenta lub z opakowania.
Oto zawartość paczki:

 I pierwsza testerka: )

I ja ze śniadaniem, jutro wpis o placuszkach z bananem i jabłkiem :)

Według informacji producenta Fortuna Karotka Plus, to więcej niż zwykły sok- to koktajl składników, które pomogą nam zadbać o zdrowie.

Mamy pięć wariantów smakowych:

1. jabłko, marchew, banan + witaminy A,C,E

Witamina A pomaga zachować zdrową skórę, witamina E pomaga w ochronie skóry przed stresem oksydacyjnym, a witamina C pomaga w prawidłowej produkcji kolagenu w celu zapewnienia prawidłowego funkcjonowania skóry.

2. jabłko, marchew, mango + len

Len pomaga utrzymać prawidłową wagę ciała. Len znany jest już od ponad 6000 lat.Pochodzi z krajów bliskiego wschodu, później został zaadoptowany przez rejon morza śródziemnego i Europę Wschodnią. Już  Hipokrates zauważył jego pozytywny wpływ na funkcjonowanie organizmu.

3. jabłko, marchew, malina + aloes

Aloes wspiera zdrowy wygląd skóry. Zapiski dotyczące tej rośliny znaleźć można już w sumeryjskich tabliczkach glinianych z 2200 p.n.e.

Aloes jest rośliną posiadającą wyśmienite właściwości odżywcze, również pozytywnie wplywabna kondycję skóry.

4.jabłko, marchew, brzoskwinia + zielona herbata

Zielona herbata ma właściwości antyoksydacyjne.

Zielona herbata to najstarszy gatunek herbaty, który liczy sobie już prawie 5000 lat.

5. jabłko, marchew + błonnik

niestety nie posiadam go.

Błonnik stanowi cenny składnik diety- wchłaniając wodę pęcznieje oraz wypełnia żołądek, dzięki czemu daje uczucie sytości.

Soki te są bardzo smaczne, szczególnie polecam schłodzone. Myślę, że to wiele lepsza alternatywa dla słodzonych  gazowanych napoi. Polecam spróbujcie i Wy :)

Pazurki :)

W końcu udało mi się uzyskać dłuższe pazurki :) Hybryda zdecydowanie to ułatwiła.
Powoli zmieniam kształt, zobaczymy co z tego wyjdzie.

Najnowsze: semilac 008, 047,096

 Wcześniejsze :semilac 001, 008, 096

Sałatka z tortellini

Kolejna sałatka, robiona na wariata, na zasadzie a wrzucę to :) a co może jeszcze dorzucę to :) Zazwyczaj takie rzeczy wychodzą najlepsze :)

Składniki: 

- 1 opakowanie tortellini z szynką parmeńską
-około 10-15 plastrów szynki gotowanej z kurczaka
- pół pęczka szczypiorku
- pół świeżej papryki czerwonej
-pół świeżej papryki żółtej
- około 10 cm pora
- starty ser żółty (nie pamiętam ile dałam, ale tylko tak do tzw. smaku)
-jogurt naturalny
-majonez light
- sól, pieprz

Przygotowanie:

Tortellini gotujemy zgodnie z przepisem na opakowaniu, studzimy. Szynkę  paprykę i pora kroimy w kostkę, siekamy szczypiorek i trzemy ser. Wszystko mieszamy razem. Dodajemy jogurt i majonez ze zdecydowaną przewagą jogurtu. Oczywiście jeśli lubimy bardziej "majonezowo" nic nie stoi na przeszkodzie. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem.

Smacznego:)

Sałatka z czerwoną fasolką

Zachciało się sałatki, ale do sklepu po składniki to już nie. Taki leń :) Po przeszukaniu lodówki i szafek powstało oto coś takiego:

Składniki:

- 1 puszka fasoli czerwonej
- 1 mała puszka kukurydzy
- około 5 szt ogórków konserwowych
- kilka plastrów papryki konserwowej
- 1 mała czerwona cebula
- kilka plastrów szynki gotowanej z kurczaka
- ok 100 gr brązowego ryżu
- jogurt naturalny
- majonez light
- sól, pieprz

Przygotowanie:

Ryż gotujemy, wedle przepisu podanego na opakowaniu i studzimy. Wrzucamy do miski odsączoną fasolę i kukurydzę, dorzucamy ryż. Do tego dodajemy pokrojone w kostkę: paprykę, ogórka, szynkę i cebulę. Dodajemy jogurt i majonez, ja na 3 łyżki jogurtu dałam 1 majonezu. Doprawiamy solą i pieprzem.

Smacznego :)

Moja nowa miłość :) Hybryda :)

Heh blog kulinarny robi się coraz bardziej nie kulinarny, jak nie masa solna to teraz pazurki. Ale powiem uwielbiam to, w końcu mam fajne paznokcie na dłużej.