Składniki:
-1 szklanka mąki
-2 łyżeczki proszku do pieczenia
-30 gram zimnego masła
-ok 5 plasterków szynki
- 1/2 szklanki startego żółtego sera
- 1 marynowana papryczka chilli (dałabym teraz ze 2-3, bo słano była wyczuwalna)
-ok 20 czarnych oliwek
-1 jajko
-szczypta soli
-45 ml mleka+ mleko do posmarowania
Przygotowanie:
Na początek piekarnik nastawiamy na 200 stopni. Szynkę, oliwki i papryczkę chilli kroimy w drobną kosteczkę. Ser trzemy na tarce. W osobnej miseczce mieszamy mleko z jajkiem.
Następnie do miski wsypujemy mąkę, proszek do pieczenia i szczyptę soli. Do tego dodajemy masło, najlepiej w kosteczkach i rozgniatamy wszystko, aż powstanie takie jakby kawałki ciasta. Następnie dodajemy do tego ser, szynkę, oliwki, papryczkę i dalej wyrabiamy ciasto. Po chwili po woli wlewamy mieszankę mleka i jajka, dolewamy ją po trochu ciągle wyrabiając ciasto.
Po wyrobieniu ciasta wykładamy je na podsypany mąką blat i uklepujemy ciasto na wysokość 3-4 cm. Z tego kieliszkiem wycinamy bułeczki. Tym razem wyszło mi ich więcej, ale robiłam mniejsze.
Bułeczki wykładamy na wyłożoną papierem do pieczenia blaszkę, każdą smarujemy mlekiem (może to też być roztrzepane jajko). Pieczemy około 10-12 minut, aż bułeczki się zarumienią. Jeszcze ciepłe wspaniale smakują z masłem.
Smacznego:)
Ja zawsze robię na słodko, ale ten przepis też jest fajny
OdpowiedzUsuń