Składniki:
na naleśniki:
-mąka owsiana
-jajko
-woda(najlepiej gazowana)
-mleko
-sól
Przygotowanie:
Łączymy ze sobą wszystkie składniki (jak będę robiła następnym razem to odmierzę czego ile dokładnie, ponieważ zawsze robię je na tzw. oko) i smażymy naleśniki, ale nie na złoto, ponieważ będziemy je jeszcz później podpiekać.
na farsz:
-1 kg pieczarek
- papryczka chili
-cebula
-oliwa
-woda
Przygotowanie:
Pieczarki obieramy ze skórki i trzemy na tarce.
Następnie cebulę kroimy w drobną kostkę i wrzucamy na patelnię z łyżką oliwy, dorzucamy też kilka plasterków papryczki chili
jak cebula się zeszkli dodajemy pieczarki
podlewamy odrobiną wody i przykrywamy
dusimy aż zmiękną, mieszając co jakiś czas
jak już zmiękną zdejmujemy przykrywkę i smażymy dalej do odparowania wody
Następnie na przygotowane naleśniki układamy farsz i zawijamy, to oczywiście w wersji całkowicie dietetycznej:) Mój Michał chyba by takiej nie przeżył, więc jemu dodaje jeszcze pod farsz plasterek żółtego sera.
Obie wersje przed podaniem zapiekamy w rozgrzanym do 180 stopni piekarniku około 4-8 min.
smacznego:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz