Nigdy nie przypiekałam masy solnej w piekarniku. Zawsze odkładałam na parapet i czekałam parę dni, aż zaschła. Możliwe, że po pieczeniu jest trwalsza. Następnym razem muszę spróbować. Ładne wyszły Ci aniołki.
Śliczne. :) Idealne na mikołajkowe prezenty. :)
Nigdy nie przypiekałam masy solnej w piekarniku. Zawsze odkładałam na parapet i czekałam parę dni, aż zaschła. Możliwe, że po pieczeniu jest trwalsza. Następnym razem muszę spróbować.
OdpowiedzUsuńŁadne wyszły Ci aniołki.
Śliczne. :) Idealne na mikołajkowe prezenty. :)
OdpowiedzUsuń